czwartek, 9 kwietnia 2015

Czytelnicze ciekawostki 1.

W tym poście (możliwe , że cyklu) będziemy albo będę zamieszczać różne interesujące, ciekawe, mam nadzieję, linki do muzyki, książek, stron itd. Zamieścimy jeszcze jeden lub dwa cytaty dnia, spore plany mam odnośnie tej serii, no więc zaczynamy !

MUZYKA:

                                       Peter and Jacob- The Red Queen 


Piosenka została napisana i zainspirowana z myślą o nie dawno wydanej książce "Czerwona królowa" , osobiście uwielbiam teledysk do niej. Powieści jeszcze nie czytałam ale na pewno jest jedną z pozycji "must have" na mojej liście.

CZYTELNICZE WYCZEKIWANIA:

O to książką , na którą poluję właśnie w kwietniu czyli już nie mogę się doczekać drugiej części "Czasu Żniw" Samanthy Shannon. Premiera już dwudziestego drugiego kwietnia. Jeśli nie zapoznaliście się jeszcze z pierwszą częścią to gorąco polecam, możliwe że zamieszczę recenzję o niej. W każdym razie mam wielką nadzieje , że książka utrzyma swój wysoki poziom, w końcu czekałam na nią aż rok. 



LINKI:




CYTATY DNIA:

W związku z nadchodzącą premierą nowego sezonu Gry o tron zostaję nim znana nam wszystkim fraza, a także idealnie nawiązuję do pięknej wiosny w tym roku.

"Winter is coming"

Nie będą to długie posty ale mam nadzieję, że się Wam spodobają.
Pomona

poniedziałek, 30 marca 2015

Hotel Śmierci (See No Evil)

 Jako, że jestem zagorzałą fanką horrorów ("CZY TA KREW W KOŃCU PRZESTANIE LECIEĆ?!?") a ten rzeczywiście zapadł mi w pamięci, postaram się przedstawić Wam moje przeżycia z filmem "Hotel Śmierci".


Pierwsze Wrażenie



Wpadłam na ten film w telewizyjnej wypożyczalni filmów. Pomyślałam, że pewnie nazwa kryje za sobą hotel, w którym straszą duchy, ewentualnie złe demony wchodzą w ludzi i ogólnie dzieje się coś złego, mrocznego etc. Więc zachęcona ceną i swoim mniemaniem postanowiłam obejrzeć. Dodatkową zachętą było to, że "Hotel Śmierci" wyprodukowany był z pomocą Lionsgate co wydawało mi się bardzo spoko.

O zgrozo :D

Fabuła Filmu



Ogólnie rzecz biorąc chodzi o to, że grupa nastolatków z ciężkim bagażem doświadczeń z poprawczaka ląduje w starawym hotelu razem ze starszą panią i policjantem, który posiada sztuczną rękę (SPOILER: prawdziwą odciął syn owej starszej pani). Babcia zachęca ich do posprzątania ruiny - w nagrodę mieliby uzyskać o miesiąc krótszy wyrok. Nie mając zbyt wielkiego wyjścia kolesie zaczynają brać się do pracy (w sumie nikt ich nie pytał o zdanie, chyba, że coś mnie ominęło). Jedni posłusznie zaczynają sprzątać (no helouu, o miesiąc krótszy wyrok!) a drudzy (w tym czarny) postanowili poszukać sejfu z pieniędzmi, a jako, że połowa ma wyroki za kradzieże, z osiemdziesięcioletnim sejfem pewnie też z pewnością daliby radę. Tak więc dwójka kolesi (w tym czarny) szukając skarbu odkryli martwe ciało bez oczu i wkrótce wychodzi na jaw. Że w hotelu mieszka dwumetrowy olbrzym który zapożyczył strój od Perseusza ze "Starcia Tytanów", zabija każdego, kogo spotka na swojej drodze i jako bonus wyrywa każdemu oczy. No i ma dużego, ostrego haka na którego wszystkich łapie (patrz obrazek wyżej).Także trochę moja intuicja się pomyliła. Dodatkowo okazuje się, że owa starsza pani, która wydawała się stosunkowo miła, jest matką wielkoluda i tak samo potrafi wydłubywać ludziom oczy. Masakra. Poza tym jest religijną fanatyczką. Standardowo, ktoś musi się ocalić. W tym wypadku jest to:

  1. Dziewczyna, która owego olbrzyma wprawiała w zakłopotanie. Chyba mu się podobała, bo kiedy ją porwał to ani jej nie zabił, ani nie wydłubał oczu. Dodatkowo wysyłał jej bardzo widoczne sygnały, że jest według niego atrakcyjna, ponieważ w jej obecności dokonał masturbacji samogwałtu.
  2. Przyjaciółka dziewczyny nr.1 (nie podobała się olbrzymowi).
  3. Koleś który molestował dziewczynę nr.1 i handlował z nią ziołem.

Opinia:


Ogólnie bardzo kiepsko ogląda się taki horror z mamą w jednym miejscu, kiedy co drugie słowo to "kutas" albo "pierdolisz?". Dla mnie film był całkiem całkiem, ale horrorem to bym tego nie nazwała. Był zaskakujący koniec, to fakt, ale nie było jakiegoś efektu wow poza sceną samogwałtu jak olbrzym zabił własną matkę, która była no, niemiła. Ponadto film skłonił mnie do pewnych refleksji bo ci kolesie z problemami mieli po 18 albo 19 lat a zachowywali się jak takie trochę typowe gimbusy, ale to tylko moje odczucia :D (PS.Napisał typowy gimbus)
Myślę, że poleciłabym ten film dla takiego czysto zabawnego charakteru, na pewno nie polecam osobom które spodziewają się czegoś mega strasznego albo które czekają na coś mega krwistego.

Tak ogólnie znana jestem z tego, że daję 2/10 ale tutaj dałabym mocne 5/10 :)

Powitań cd czyli Aga nr.2 zaprasza.

Krótko i na temat więc witam Wszystkich !

 Aga wszystko pięknie ujęła ja jedynie dodam , że blog będzie głównie o recenzjach hym.. wszystkiego. Z mojej strony możecie się spodziewać zaskoczenia, znajdziecie recenzje książek o różnej tematyce od romansów po masakrę zombi. Mam nadzieję , że dotrwamy z Wami jak najdłużej czytaj będziemy Was męczyć aż padniecie.

Pozdrawiam Aga nr.2/ Pomona

niedziela, 29 marca 2015

Krótkie p0witanie od Agi nr.1 ~ O Blogu

Cześć!
Siemaneczko!
Jolo Stary!
Cześć Dziewczyny, cześć Dziewczynki!
I takie tam różne (Tak tak, inspiracja #ZDupy). Nazywam się Agnieszka. Uwaga, będzie to skomplikowane, ponieważ tak się szczęśliwie złożyło, że blog prowadzony będzie przez dwie Agnieszki. Swoją drogą to bardzo ładne imię. Chyba zrobię kiedyś jego recenzję. Anyway. Jakoś sobie poradzimy jak sądzę, ponieważ trochę różnimy się pod kątem stylu wypowiedzi (jej ulubionym środkiem stylistycznym są eufemizmy, moim - wulgaryzmy) będziecie w stanie nas odróżnić. Króciutko, jako, że to mój pierwszy post, postaram się przybliżyć Wam w dwóch częściach tematy jakie dziś z grubsza poruszę:
1. Pomysł na bloga, co będzie a czego nie?
2. Realizacja. 

1. Pomysł na bloga, co będzie a czego nie?
     Pomysł na bloga miała Agnieszka. Ja zastanawiałam się nad założeniem vloga ale nie były to jakieś super ambitne plany. W każdym razie Agnieszka napisała na grupie na fejsie czy ktoś byłby zainteresowany prowadzeniem razem z nią bloga z recenzjami książek. Pomyślałam, że skoro znamy się już jakiś czas (poznałyśmy się na forum o naszej ulubionej książce pięć lat temu) to mogłybyśmy zrobić coś wspólnie, co byłoby i ciekawe i interesujące.
2. Realizacja
     Stronkę zaczęłyśmy kształtować 22-go marca - miałyśmy już względny zarys jak powinno to się odbywać i postanowiłyśmy przejść do działania. Agnieszka jest w klasie mat-fiz-inf, więc zajęła się obróbką stronki. Niestety ja nie mam takich super zdolności, nie wiem co to jest html albo jak formatować obrazy do rozmiaru powiedzmy mniejszego niż 100kb ale mam oko artysty, które odziedziczyłam po rodzicach, więc postanowiłam wykorzystać to do nagłówka i ogólnej kolorystyki bloga. Skąd wzięła się nazwa? Nazywając blog "Przez (Różowe) Okulary" chciałyśmy przybliżyć tematykę bloga. Wiadomo, osoby lubiące czytać książki często od czytania wieczorami muszą nosić okulary. Niektórzy błędnie określają takich ludzi mianem "nerdów", "okularników", "kujonów", "nołlajfów" itp. a prawda jest taka, że życie książkowych bohaterów jest bardziej ciekawe i zaskakujące niż życie nasze, stąd powiedzonko "różowe okulary". Dla nas czytanie i oglądanie jest interesujące, a jeżeli jeszcze wchodząc do Empika z przyjaciółmi, którzy chcą kupić jakąś książkę, możemy im coś polecić i oni to kupują, zachęceni naszymi słowami, jest to dodatkowo mega przyjemne uczucie. Tak więc serdecznie zapraszamy do dalszego śledzenia naszej pracy. Pierwsza recenzja pojawi się już niebawem!