Jako, że jestem zagorzałą fanką horrorów (
"CZY TA KREW W KOŃCU PRZESTANIE LECIEĆ?!?") a ten rzeczywiście zapadł mi w pamięci, postaram się przedstawić Wam moje przeżycia z filmem
"Hotel Śmierci".
Pierwsze Wrażenie
Wpadłam na ten film w telewizyjnej wypożyczalni filmów. Pomyślałam, że pewnie nazwa kryje za sobą hotel, w którym straszą duchy, ewentualnie złe demony wchodzą w ludzi i ogólnie dzieje się coś złego, mrocznego etc. Więc zachęcona ceną i swoim mniemaniem postanowiłam obejrzeć. Dodatkową zachętą było to, że
"Hotel Śmierci" wyprodukowany był z pomocą Lionsgate co wydawało mi się bardzo spoko.
O zgrozo :D
Fabuła Filmu
Ogólnie rzecz biorąc chodzi o to, że grupa nastolatków
z ciężkim bagażem doświadczeń z poprawczaka ląduje w starawym hotelu razem ze starszą panią i policjantem, który posiada sztuczną rękę (
SPOILER: prawdziwą odciął syn owej starszej pani). Babcia zachęca ich do posprzątania ruiny - w nagrodę mieliby uzyskać o miesiąc krótszy wyrok. Nie mając zbyt wielkiego wyjścia kolesie zaczynają brać się do pracy (w sumie nikt ich nie pytał o zdanie, chyba, że coś mnie ominęło). Jedni posłusznie zaczynają sprzątać (no helouu, o miesiąc krótszy wyrok!) a drudzy (w tym czarny) postanowili poszukać sejfu z pieniędzmi, a jako, że połowa ma wyroki za kradzieże, z osiemdziesięcioletnim sejfem pewnie też z pewnością daliby radę. Tak więc dwójka kolesi (w tym czarny) szukając skarbu odkryli martwe ciało bez oczu i wkrótce wychodzi na jaw. Że w hotelu mieszka dwumetrowy olbrzym który zapożyczył strój od Perseusza ze
"Starcia Tytanów", zabija każdego, kogo spotka na swojej drodze i jako bonus wyrywa każdemu oczy. No i ma dużego, ostrego haka na którego wszystkich łapie (patrz obrazek wyżej).Także trochę moja intuicja się pomyliła. Dodatkowo okazuje się, że owa starsza pani, która wydawała się stosunkowo miła, jest matką wielkoluda i tak samo potrafi wydłubywać ludziom oczy. Masakra. Poza tym jest religijną fanatyczką. Standardowo, ktoś musi się ocalić. W tym wypadku jest to:
- Dziewczyna, która owego olbrzyma wprawiała w zakłopotanie. Chyba mu się podobała, bo kiedy ją porwał to ani jej nie zabił, ani nie wydłubał oczu. Dodatkowo wysyłał jej bardzo widoczne sygnały, że jest według niego atrakcyjna, ponieważ w jej obecności dokonał
masturbacji samogwałtu.
- Przyjaciółka dziewczyny nr.1 (nie podobała się olbrzymowi).
- Koleś który molestował dziewczynę nr.1 i handlował z nią ziołem.
Opinia:
Ogólnie bardzo kiepsko ogląda się taki horror z mamą w jednym miejscu, kiedy co drugie słowo to "kutas" albo "pierdolisz?". Dla mnie film był całkiem całkiem, ale horrorem to bym tego nie nazwała. Był zaskakujący koniec, to fakt, ale nie było jakiegoś efektu wow poza sceną
samogwałtu jak olbrzym zabił własną matkę, która była no, niemiła. Ponadto film skłonił mnie do pewnych refleksji bo ci kolesie z problemami mieli po 18 albo 19 lat a zachowywali się jak takie trochę typowe gimbusy, ale to tylko moje odczucia :D (PS.Napisał typowy gimbus)
Myślę, że poleciłabym ten film dla takiego czysto zabawnego charakteru, na pewno nie polecam osobom które spodziewają się czegoś mega strasznego albo które czekają na coś mega krwistego.
Tak ogólnie znana jestem z tego, że daję 2/10 ale tutaj dałabym mocne
5/10 :)